 |
WolfsCity - Wilcze forum RPG WolfsCity - Miasto Wilków
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anis
Alpha Walk

Dołączył: 20 Lip 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Śmierci
|
Wysłany: Pią 17:48, 20 Lip 2007 Temat postu: Opuszczona Ludzka Chata |
|
|
Anis staje na progu domu i rozgląda się wokół. W małej izbie leżały porozrzucane dziwne przedmioty, nieznane mu. Wszedł do środka kuleją na złamaną nogę. Z ciała ciekła mu krew. Wtem, na ścianie dostrzegł obraz. Wilka. Zaczął szybciej iść w kierunku obrazu, gdyż coś on mu przypominał, tylko nie wiedział co. Zapatrzony w obraz, kuśtykał krok po kroku do obrazu. Nagle potknął się o leżącą na podłodze puszkę po kawie i po kilku fikołkach w powietrzu wylądował obolały pod stołem. Jęknął z bólu, zamknął oczy. Po chwili otworzył je i dostrzegł coś, co go zmroziło. Futro. Futro z wilka.
Wstał, otrząsnął się z kurzu, przy okazji brudząc wszystko wokół krwią. Podszedł do futra. Było to futro srebrne, błyszczące. Anis pochylił głowę nad futrem i powąchał je. Pachniało jakoś znajomo. Przez myśl wilka przebiegł obraz wilka w srebrzystym futrze trzymającego małe, czarne wilczątko na grzbiecie. Anisa przebiegł dreszcz. Przypomniał mu się także drugi obraz; dwa wilka, jeden wielki, srebrzysty, drugi mniejszy, czarny. Stali przy skarpie wąwozu. Wilki cofały się przed jakim niebezpieczeństwem; to byli ludzie. mniejszy wilk cofał się szybciej. Postawić tylną nogę na brzegu skarpy i zsunął się w dół. Srebrny wilk odwrócił się do ludzi tyłem i próbował pomóc czarnemu wilkowi wdrapać się z powrotem na skalną półkę. W tym czasie ludzie strzelili do niego środkiem usypiającym. Srebrny wilk tracił siły. W końcu padł. Mniejszy, czarny wilk, wyczerpany, zsuwał się coraz bardziej w przepaść. Ludzie strzelili do niego także, lecz chybili. Strzelili do niego drugi raz, normalnymi nabojami, i trafili w jego ucho, zostawiając krwawiącą ranę. Kula rozszarpała ucho. Wilk, ze straszliwym skowytem, runał w dół przepaści.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tiria
Alpha Nocy

Dołączył: 19 Lip 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowe Lasy
|
Wysłany: Pią 18:04, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Weszłam cicho do izby i dostrzegłam Anisa pochylającego się nad futrem. Podeszłam do niego bliżej; stuknęłam przypadkiem stolik. Anis odwrócił się; w oczach miał dziwny wyraz. Ani to złość, ani to miłość. To była żądza mordu. Oczy świciły mu się wściekle na czerwono i błyszczały.
-Anis...? Ty...ty...nie rób tego...-zaczęłam się cofać do tyłu-...ja...naprawdę nic ci nie...zrobię...uspokój się, przyjmę cię do tej watahy, tylko...-ja się cofałam, a Anis niebezpiecznie się do mnie zbliżał-...och, błagam cię, nie żartuj sobie...-Anis rzucił się na mnie, w ostatniej chwili odskoczyłam na stół-...Anis, co ty...co ty robisz!!!
Anis nie zwracał na mnie uwagi. Wskoczył na stół. Ja błyskawicznie z niego zeskoczyłam i wybiegłam z domku. Anis ruszył za mną. Mimo złamanej łapy,m poruszał się nienaturalnie szybko.
-Anis! Spokój!! Co ty do cholery...-nie zdąrzyłam dokonczyć, w ostatniej chwili z głośnym sapnięciem skoczyłam do góry na drzewo próbując ratować się przed wściekłym wilkiem.
Anisowi leciała z pyska piana, patrzył na mnie spode łba, wściekle machał ogonem. Złamana łapa wcale mu nie przeszkadzała.
Gdy skoczyłam do góry, próbowałam złapać się pazurami gałęzi. Na próżno. Spadłam i przewróciłam się na grzbiet. Anis wykorzystał okazję. Jednym susem skoczył na mnie odbierając mi dech. Naciskał łapą na moją pierś, tak, że nie mogłam oddychać. Patrzył się mi w oczy hipnotyzującymi ślepiami. Zamknęłma oczy i próbowałam wziać oddech. Na nic. Powoli się dusiłam, nie miałam czym oddychać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anis
Alpha Walk

Dołączył: 20 Lip 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Śmierci
|
Wysłany: Pią 18:22, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ocknąłem się z wspomnień. Spojrzałem przed siebie. Dostrzegłem, że stoję na Tirii i ją duszę. Szybko z niej zeskoczyłem i nagle padłem bez sił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tiria
Alpha Nocy

Dołączył: 19 Lip 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowe Lasy
|
Wysłany: Pią 18:42, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Zerwałam się na łapy, z trudem łapiąc powietrze. Stanęłam chwiejnie i zaczęłam iśc w kierunku Anisa. Ten leżał na ziemi ciężko dysząc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anis
Alpha Walk

Dołączył: 20 Lip 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Śmierci
|
Wysłany: Pią 18:48, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
-Ja...ja nie...nie chciałem...wybacz.
Tiria miała zakrwawione futerko, w oczach miała łzy. Podeszła do mnie bliżej. Cała się trzęsła. Dął zimny wiatr, Tiria dyszała ciężko. Lekko kulała na ugryzioną przeze mnie łapę. Miała zakrwawiony ogon, rany na grzbiecie i przy szyi. Na lewej tylnej nodze widniałą olbrzymia, zakrwawiona rana.
-Wybacz-szepnąłem do niej. Miała łzy w oczach; stała tak na wietrze nade mną, trzęsąc się z zimna i bólu. Wyglądała żałośnie, lecz uważałem, że wygląda pięknie. Zakrwawiona grzywa powiewała na wietrze. Po chwili Tiria zachwiała się, padła. Nie miałem siły wstać i jej pomóc.
-Ratunku...! Niech ktoś nam pomoże...!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Alpha Chmur

Dołączył: 20 Lip 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chmury niebieskie
|
Wysłany: Pią 19:11, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
*hopsa sobie po lesie, kiedy nagle słyszy krzyk o pomoc*
-Biegnę, już biegnę!!! Ja biegnę, biegnę...!!!
Dobiegłam na miejsce, dostrzegłam dwa leżące poranione wilki. Ten duuży, czarny wołał o pomoc.
-W czym pomóc??? Jak pomóc...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anis
Alpha Walk

Dołączył: 20 Lip 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Śmierci
|
Wysłany: Pią 19:14, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Dostrzegłem jakiegoś szczeniaka biegnącego do mnie. Coś mówił, ale nic nie słyszałem. Wychrypiałem tylko:
-Obudź ją...ocuć...ona mi pomoże...daj jej...wody...pomóż!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Alpha Chmur

Dołączył: 20 Lip 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chmury niebieskie
|
Wysłany: Pią 19:17, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
-Już robię...!
Pobiegłam szybciutko do pobliskiego strumienia. Woda była zamarznięta. Zaczęłam pazurami rozszarpywać lód. Łapy mi skostniały, lecz w końcu dokopałam się do wody. Nabrałam lodowatej wody w pyszczek i pobiegłam do białej wilczycy. "Wyplułam" na nią wodę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tiria
Alpha Nocy

Dołączył: 19 Lip 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowe Lasy
|
Wysłany: Pią 21:38, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Zbudziły mnie strugi mroźnej wody liżące mój pysk. Otworzyłam nietrzeźwo oczy i dostrzegłam nad sobą malutkiego, słodkiego szczeniaczka.
-Co ty...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Alpha Chmur

Dołączył: 20 Lip 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chmury niebieskie
|
Wysłany: Pią 21:39, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
-Ja...ja jestem...Rikoula.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tiria
Alpha Nocy

Dołączył: 19 Lip 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowe Lasy
|
Wysłany: Pią 21:45, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Wstałam, otrzepałam się ze śniegu i spojrzałam poważnie na Rikoulę.
-Rikoula...hmm...wataha chmur, tak...? Dobrze, przyjmę, tylko alphą będziesz dopiero za kilka dni... Pomóż mi, pić mi się chce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|